Zabieg HIFU to jeden z najbardziej popularnych zabiegów poprawiających wygląd skóry. Początkowo metodą tą leczono raka prostaty, pęcherza moczowego czy nerek, ale z czasem zagościła ona również w klinikach medycyny estetycznej i kosmetologii. Czy HIFU jest dla każdego? Kiedy warto zdecydować się na zabieg i na co uważać?
Przeczytajcie wywiad z naszym specjalistą dr n. med. Anną Dedą, która przeprowadziła badania dostępnych na rynku urządzeń HIFU, w tym tanich zamienników Ulthera.
Czym jest technologia HIFU?
dr n. med. Anna Deda: Technologia HIFU są to ultradźwięki, które zostają zogniskowane na określonej głębokości tkanki. Możemy je ogniskować na poziomie skóry właściwej, na poziomie granicy: skóra właściwa – tkanka podskórna, na granicy skóra-powięź. Możemy też działać w tkance tłuszczowej. Najpłytsza głowica w niektórych miejscach może również oddziaływać na żywe warstwy naskórka.
Jak działa HIFU?
dr n. med. Anna Deda: Mechanizm działania HIFU polega na wywołaniu wibracji w tkance, która powoduje tarcie. Punktowo dochodzi do przegrzania tkanki – dochodzi do punktowych mikrouszkodzeń. Są one w pełni kontrolowane, dlatego że po pierwsze kontrolujemy głębokość, po drugie kontrolujemy energię z jaką oddziałujemy na tkanki. Wywołanie takiego mikrouszkodzenia, to tak naprawdę istota ich przebudowy. Tkanka musi w związku z uszkodzeniem zregenerować się szybko i szybko przebudowywać, będą powstawały nowe włókna białkowe, przede wszystkim włókna kolagenowe. Czyli włókna strukturalne skóry: podtrzymujące i odpowiadające za jej napięcie. Będą powstawały nowe włókna elastynowe, odpowiedzialne za elastyczność, poza tym będzie dochodziło do pogrubienia żywych warstw naskórka, jeżeli oddziałujemy płytko – na naskórek.
Ultradźwięki są technologią bardzo bezpieczną, od lat wykorzystywaną w medycynie. Bardzo ważne jest to, aby zabieg wykonywała osoba, która ma doświadczenie w ultrasonografii. Osoba, która patrząc na obrazek z USG widzi w której strukturze się znajduje, jakie znajdują się dookoła tkanki, czy mamy kość od której się odbija, czy mamy naczynia, które możemy potencjalnie uszkodzić. Tak naprawdę ultradźwięki z dużą energią zoginskowane punktowo potrafią uszkodzić tkankę każdego typu. Dlatego ważne jest, aby wybierać gabinety, które mają doświadczenie i specjalistów, którzy potrafią pracować z ultradźwiękami.
Czy zabieg HIFU jest dla każdego?
dr n. med. Anna Deda: Bardzo istotna jest konsultacja, ponieważ nie każda skóra nadaje się do wykonania zabiegu HIFU. Trzeba mieć świadomość, że zarówno u osób bardzo szczupłych ze skórą cienką, atroficzną, wiotką, jak i u osób otyłych – ten efekt nie będzie tak samo dobry. Najlepiej jeżeli skóra jest gruba, albo średniej grubości. Przy skórach cienkich te rezultaty nie są dobre, aczkolwiek zawsze powinno decydować o tym badanie USG, podczas którego możemy określić czy grubość skóry jest wystarczająca, aby uzyskać efekt. Nie ma sensu wykonywać zabiegu przy bardzo cienkiej skórze, dlatego że nie zogniskujemy ultradźwięków płytko i w trakcie zabiegu Pacjent będzie odczuwał solidny dyskomfort, a efekt może być mizerny. Dlatego też u osób z dużą atrofią odradzam tego typu zabiegi, polecam jednak inne rozwiązania.
Dla kogo polecane jest HIFU i na jakie problemy?
dr n. med. Anna Deda: Przede wszystkim przy wiotkości skóry, przy utracie elastyczności. Bardzo dobre rezultaty HIFU daje w okolicy oka: pogrubienie skóry pod okiem – dolna powieka, ujędrnienie górnej powieki – niewiele mamy technologii, które możemy stosować na górną powiekę. U osoby doświadczonej zabieg wykonany na górnej powiece jest zabiegiem bardzo bezpiecznym. Dlatego tak jak wspominałam mamy pełną kontrolę ultradźwięków, dokładnie wiemy jak głęboko jesteśmy i co robimy. W związku z tym Pacjentowi nie może stać się krzywda. Spektakularne rezultaty otrzymujemy również na podwójnych podbródkach, przy konturowaniu żuchwy i unoszeniu policzków. Zabieg HIFU nie nadaje się do redukcji zmarszczek. Tutaj istotą jest przebudowa skóry, napięcie, ujędrnienie, uniesienie, ale nie redukcja. Jeżeli właśnie na tym nam zależy, proponujemy całą gamę innych zabiegów wykonywanych w naszej klinice.
Czy sprzęt ma znaczenie?
dr n. med. Anna Deda: Sprzęt obok kwalifikacji osoby wykonującej zabieg jest kwestią kluczową, ponieważ dobry sprzęt, to taki który możemy łatwo kontrolować. Taki na którym operator dokładnie widzi gdzie jest, co robi, jak głęboko sięga – wie gdzie powstanie uszkodzenie, które później będzie powodowało przebudowę.
Załóżmy, że ktoś nie ma kontroli USG i wykonuje zabieg na policzkach. Istotą jest to, aby oddziaływać na skórę właściwą w środkowej i dolnej warstwie, ale zdecydowanie nie chcemy pracować na tkance tłuszczowej. Wykonanie zabiegu na tkance zbyt głęboko, spowoduje, że policzki zamiast się napiąć, będą opadały ponieważ zredukuje się ilość tkanki tłuszczowej, co jest potencjalnie niebezpieczne. Z wiekiem tracimy tkankę tłuszczową w górnej części twarzy, tłuszcz zbiera nam się w dolnej części twarzy, czyli obwisają nam policzki, pojawiają się tzw. „chomiki”.
W związku z tym musimy mieć dobrą kontrolę, nie jest ważne aby sprzęt miał najwyższą energię, ważne jest aby móc energię regulować i aby móc ją dopracować.
Testy urządzeń HIFU na tkance zwierzęcej
dr n. med. Anna Deda: Poza tym urządzenia certyfikowane medycznie takie jak Ulthera, mają przewagę pełnej kontroli. Wykonując badanie testowe na zwierzęcej skórze można zobaczyć, że odstępy między punktami koagulacji, czyli tymi miejscowymi uszkodzeniami są takie same, głębokość sięga dokładnie tak samo – czyli skóra napina się równo. Porównując to do tanich urządzeń, 3 lata temu, kiedy zaczęły wchodzić na rynek – pokusiłam się o przetestowanie kilku sprzętów na skórze zwierzęcej. Punkty koagulacji były w nierównych odstępach, nierównej wielkości, jedne większe, drugie mniejsze, jedne głębsze, drugie płytsze. Efekt nie mógł być równy, nie można było uzyskać takiego samego napięcia, nie było symetrii. Ryzykiem przy stosowaniu sprzętów niewiadomego pochodzenia, jest możliwość wystąpienia asymetrii, brak efektu lub pogorszenie stanu. Szczególnie jeżeli ktoś używa urządzenia bez kontroli USG lub używa urządzenia nie mająć pojęcia o USG, dlatego odradzałabym gabinety początkujące czy z chińskim, tanim sprzętem, ponieważ kontrola jest tam bardzo słaba.
Więcej o zabiegu Ulthera przeczytacie naszej stronie internetowej:
https://bodycareclinic.pl/oferta/zabiegi/ulthera-lifting-twarzy-bez-skalpela/
Masz więcej pytań? Zadzwoń 32 302 32 58 lub odwiedź naszą stronę internetową www.bodycareclnic.pl