ABC skóry naczyniowej

Skóra naczyniowa – kiedy możemy o niej mówić, jak ją pielęgnować oraz dlaczego profilaktyka jest taka ważna.

Skóra naczyniowa, kiedy o niej mówimy

Twoja skóra szybko się czerwieni? A może rumień na twarzy jest utrwalony? Początkowo zaczerwienienie znika, więc objawy łatwo jest zbagatelizować, jednak w późniejszej fazie nie ustępuje, a na jego podstawie widoczne są poszerzone naczynia krwionośne. Możesz zacząć podejrzewać, że borykasz się z cerą naczyniową. Ten rodzaj skóry wyróżnia się trwałym bądź napadowym rumieniem oraz teleangiektazjami (tzw. popękane naczynka). Dla wielu pacjentów jest to cera problematyczna, która stanowi problem estetyczny. Dodatkowo jest uciążliwa, ponieważ różne czynniki wewnętrzne (reakcje fizjologiczne czy choroby ogólnoustrojowe) oraz zewnętrzne (środowiskowe) prowokują powstawanie rumienia w charakterystycznej lokalizacji (nos, policzka, czoło oraz broda).

Najczęściej skóra naczyniowa występuje u kobiet oraz osób z jasną cerą, jasnymi oczami oraz włosami. Rumień zazwyczaj widoczny jest po 20 roku życia, a w okolicach 30 roku życia pojawiają się teleangiektazje.

Mając cerę naczyniową musimy o nią dbać ze szczególną uwagą, zachowywać profilaktykę, stale pamiętać, że może ona prowadzić do rozwoju trądziku różowatego. Trądzik różowaty w początkowej fazie to nasilony rumień, u podstawy którego widoczne są rozszerzone naczynia krwionośne. Powstawanie tej choroby jest bardzo złożone. Profilaktyką jest unikanie czynników, które wywołują jego pogorszenie, stosowanie produktów poprawiających mikrocyrkulację krwi, zmniejszających stan zapalnych i zmniejszających przekrwienie. O zabiegach, które usuwają rumień opowiem w dalszej części artykułu.

Powstawanie cery naczyniowej

Zarówno w powstawaniu trądziku różowatego oraz cery naczyniowej bierze udział histamina oraz neuropeptydy. Za co odpowiedzialna jest histamina? Otóż obniża ciśnienie krwi , zwiększa przepuszczalność naczyń, wpływa rozkurczająco oraz obniża ciśnienie krwi. Do czynników wywołujących cerę naczynkową, które zaliczają się do cech wewnątrzpochodnych zaliczamy nadmierną reaktywność naczyń krwionośnych oraz ich płytką lokalizację. Zaburzenia hormonalne oraz predyspozycje genetyczne są również istotne podczas diagnostyki cery naczyniowej.

Częściej takie cery zauważamy u osób chorujących na nadciśnienie tętnicze, infekcję Helicobacter  pylori, z zaparciami oraz zaburzeniami gastrycznymi.

Jeżeli borykamy się z rumieniem, cerą naczyniową czy trądzikiem różowatym to bardzo istotne są czynniki zewnętrzne, ponieważ ich możemy starać się unikać. Mówiąc czynniki zewnętrzne mam na myśli suche powietrze (okres grzewczy oraz klimatyzacje), ciepło (gorące kąpiele, sauna, kontakt z parą wodną, gorące napoje oraz posiłki), czynniki atmosferyczne (mróz, wiatr, promieniowanie UC czy różnice temperatur), styl życia (alkohol, ostre przyprawy, stres, kawa), leki (leki nadciśnienia tętniczego rozszerzające naczynia krwionośne, środki antykoncepcyjne, kortykosteroidy), intensywny wysiłek fizyczny czy niektóre składniki kosmetyków (dodecylosiarczan sodu, alkohol etylowy, mentol, alkohol benzylowy, glikol propylenowy, kamfora).

 

Jak pielęgnować skórę z problemami naczyniowymi

Najważniejsze to unikać czynników zewnętrznych, które nasilają zmiany. Preparaty używane do demakijażu powinny być bardzo delikatne, z przeznaczeniem do stosowania u cer wrażliwych. Bardzo ważne jest prawidłowe nawilżenie skóry oraz kontrola prawidłowego funkcjonowania bariery naskórkowej, którą można wzmocnić składnikami bogatymi w nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte między innymi w oleju z czarnej porzeczki, z wiesiołka oraz ogórecznika. Musimy pamiętać, że przy cerze naczyniowej musimy wpływać na zmniejszenie stanu zapalnego, redukcję przekrwienia oraz poprawę mikrocyrkulacji krwi.

W płynach czy mleczkach do mycia twarzy powinniśmy szukać substancji pochodzenia naturalnego (arnika, miłorząb japoński, oczar wirginijski, lukrecja czy woda różana).  Możemy również stosować łagodne żele, płyny micelarne, wody termalne oraz delikatne peelingi enzymatyczne.

Preparaty stosowane rano powinny przede wszystkich chronić nas prze negatywnym wpływem promieni słonecznych, mrozem, wiatrem, klimatyzowanym oraz suchym powietrzem. Do cer z trądzikiem różowatym poleca się wybieranie filtrów fizycznych (mineralne, tlenek tytanu oraz cynku). Zimą stosujemy kremy tłuste aby zabezpieczyć naszą skórę przed wiatrem i mrozem. Głównymi składnikami w takich kremach jest olej parafinowy, wazelina, olej silikonowy, oleje roślinne i ceramidy. Natomiast wybierając kosmetyki stosowane na noc powinny zawierać witaminę PP,K, C, wyciąg z ruszczyka, rutynę, retinaldehyd, wyciąg z arniki, siarczan dekstranu, glukonolakton. Substancje te mają na celu przyśpieszyć regenerację, usprawnić przepływ krwi oraz zwiększyć odporność ścian naczyń.

Do aktywnych składników, które możemy znaleźć w kosmetykach do cery naczyniowej zaliczamy witamine B5 (znaną jako pantenol), E, B3 (amid kwasu nikotynowego), bioflawonoidy i alantoinę.

Dieta o której wspomniałam przy czynnikach zewnętrznych jest istotnym elementem w profilaktyce. Witaminy możemy dostarczać z jedzeniem, tak samo jak hesperydyny oraz diosminy ponieważ poprawiają ich szczelność oraz zmniejszają ich kruchość.

Oprócz codziennej pielęgnacji w walce z rozszerzonymi naczynkami pomóc mogą zabiegi laserowe z wykorzystaniem zabiegów PDL (pulsacyjny laser barwnikowy), IPL (intensywne pulsacyjne źródło światła), laser diodowy czy neodymowo-yagowy Nd-YAG. W naszej klinice naczynka zamykamy również przy użyciu termokaogulacji czyli podgrzania przy pomocy urządzenia VeinWave.

 

Jeżeli borykasz się z cerą naczyniową lub zastanawiasz się, czy to może nie jest rumień zapraszamy Cię na konsultację z naszymi specjalistami! Podczas takiej konsultacji zostanie postawiona diagnoza, przedstawiony plan zabiegowy oraz dobrane odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji, które spotęgują i podtrzymają efekt zabiegów. Pamiętaj, że w walce z naczynkami musisz uzbroić się w cierpliwość i systematyczność.

Scroll to Top